xi na zaplociu spedzali wieczory, Język Polski - Lektury
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
, podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stronie
Utwór opracowany został w ramach projektu
przez
JAN KASPROWICZ
ł
XI
Na zapłociu¹ spędzali wieczory,
On jej szeptał: «O, moja jedyna!»
Miłość niespełniona,
Pozycja społeczna, Chłop
Z nim bylica i biała brzezina,
Z nim szeptały zielone jawory.
Gospodarz
A przed świtem na nogach… Tak, skory!
I gbur² kontent³, i lubi jak syna —
Da mu córkę, gdy przyjdzie godzina,
Morgę⁴ ziemi i krowę z obory.
Przyszły żniwa, czasy zapowiedzi⁵…
«I do cepów jestem, i do cięcia⁶,
Panie gburze! weźcie mnie za zięcia!»
Kondycja ludzka
Ale gbur mu odpowie z owczarska:
«Niechaj każdy, jak usiadł, tak siedzi —
Tyś parobkiem, ona gospodarska».
¹
— ścieżka na tyłach wsi, za płotami gospodarstw.
²
(daw.) — chłop, zwłaszcza zamożny, mający własną ziemię, gospodarz (dziś: grubianin, człowiek
nieuprzejmy).
³
(daw.) — zadowolony.
⁴
a.
— daw. miara powierzchni gruntu, nieco ponad , ha.
⁵
— publiczne ogłoszenie zamiaru zawarcia związku małżeńskiego wobec miejscowej wspólnoty
parafialnej.
⁶
I
— nadaję się i do młócenia zboża, i do pracy przy żniwach.
Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go
swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami
(przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione
są na licencji
.
Źródło:
Tekst opracowany na podstawie: Jan Kasprowicz, Poezye, Tow. Wydawnicze, Lwów
wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Aleksandra Kosińska, Dorota Kowalska, Marta Niedziałkowska, Weronika
Trzeciak.
Okładka na podstawie:
[ Pobierz całość w formacie PDF ]