wzmacniacz samochodowy, Elektronik, shemat, audio
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Projekty AVT
U
niwersalny wzmacniacz
samochodowy
Proponowany układ jest tanim i prostym
w wykonaniu wzmacniaczem, przeznaczo−
nym w zasadzie do zamontowania w sa−
mochodowej instalacji nagłaśniającej. Pros−
tota wykonania i taniość nie idzie jednak by−
najmniej w parze z pogorszeniem paramet−
rów układu. Wprost przeciwnie, zastoso−
wanie nowoczesnego monolitycznego
układu końcówki mocy pozwoliło na osiąg−
nięcie doskonałych parametrów i co bardzo
ważne, na zbudowanie urządzenia odpor−
nego na większość „nieszczęść”, jakie mo−
gą spotkać wzmacniacz samochodowy.
W wersji podstawowej nasz wzmac−
niacz posiada cztery tory wzmacniające,
umożliwiające zasilenie czterech nieza−
leżnych kolumn głośnikowych. Jeżeli jed−
nak taka liczba głośników nie będzie wy−
korzystywana, a zależy nam na osiągnię−
ciu dużej mocy, to przez proste dodanie
kilku zwór i „wywalenie” niektórych ele−
mentów z układu możemy zbudować
wzmacniacz dwukanałowy, o mocy dwu−
krotnie większej od mocy każdego z ka−
nałów wersji podstawowej.
Każdy wzmacniacz mocy wydziela
podczas pracy duże ilości ciepła, które
muszą być odprowadzone do otoczenia.
Wprawdzie zastosowany układ scalony
jest zabezpieczony przed uszkodzeniem
wynikającym z ewentualnego przegrza−
nia, ale nadmierny wzrost temperatury
może uniemożliwić jego poprawną pracę.
Przy pracy wzmacniacza z pełną mocą (p−
onad 40W) do przegrzania doszłoby już
po kilku sekundach! Tak więc zastosowa−
nie odpowiedniego radiatora okazało się
absolutnie konieczne.
Najczęściej jednak nie wykorzystujemy
pełnej mocy wzmacniaczy akustycznych.
W większości przypadków pracują one wy−
korzystując jedynie ułamek swoich możli−
wości. Jednak musimy także zapewnić so−
bie możliwość stworzenia w samochodzie
prawdziwej dyskoteki i umożliwić układowi
długotrwałą pracę na „maksymalnych ob−
rotach”. Wiąże się to z koniecznością zasto−
sowania radiatora o bardzo dużych wymia−
rach, kosztownego i wykorzystywanego je−
dynie sporadycznie. Nie ma to większego
sensu technicznego i ekonomicznego, i dla−
tego zdecydowaliśmy się na zastosowanie
nowoczesnego i skutecznego rozwiązania
jakim niewątpliwie jest chłodzenie wymu−
szone. Użycie radiatora z wentylatorkiem
od CPU pozwoliło na radykalne zmniejsze−
2273
nie wymiarów wzmacniacza, bez ponosze−
nia większych kosztów. Autor lansował już
(opis „Aktywnego radiatora”) i z uporem
będzie lansował dalej taką koncepcję chło−
dzenia urządzeń elektronicznych dużej mo−
cy. Oferowane obecnie „wiatraczki” do
procesorów i wentylatory są tak tanie i łat−
wo dostępne, że ich stosowanie zamiast
dość kosztownych radiatorów ma także
sens ekonomiczny.
Być może niektórzy czytelnicy zanie−
pokoili się, myśląc o szumie generowa−
nym przez wentylator, który mógłby prze−
szkadzać w słuchaniu muzyki. Obawy ta−
kie są jednak całkowicie nieuzasadnione.
W samochodzie, nawet jeżeli to będzie
najbardziej komfortowy model Mercede−
sa, szum silnika zawsze zagłuszy pracę
wentylatorka. Jeżeli wzmacniacz zasto−
sujemy w domowej instalacji nagłaśniają−
cej, to pamiętajmy, że wymuszone chło−
dzenie włącza się dopiero po przekrocze−
niu pewnej mocy wyjściowej, tak że od−
głosy pracy układu chłodzenia mogą być
słabo słyszalne jedynie podczas krótkich
przerw w odtwarzaniu muzyki.
Opisany niżej układ nazwany został
wzmacniaczem samochodowym, bo ta−
kie jest jego podstawowe zastosowanie.
Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby
wykorzystywać go do innych celów. Nis−
kie napięcie zasilania predestynuje nasz
wzmacniacz do stosowania we wszelkie−
go rodzaju przenośnych instalacjach na−
głaśniających, zasilanych z akumulatorów
lub baterii. Bez najmniejszych przeróbek
może on zostać zastosowany jako
„dopalacz” do walkmana, umożliwiając
głośne słuchanie muzyki np. w domku
letniskowym. Dodatkowym atutem prze−
mawiającym za zastosowaniem naszego
wzmacniacza w urządzeniach o zasilaniu
bateryjnym jest możliwość okresowego
wprowadzania go w stan STAND BY,
w którym pobór prądu jest praktycznie
niemożliwy do zmierzenia za pomocą
prostych przyrządów pomiarowych.
Opis działania
Podstawowy schemat naszego wzmac−
niacza wykonanego w wersji czterokana−
łowej pokazany został na rysunku 3. Jak
widać, sercem układu jest monolityczny
wzmacniacz scalony typu TDA7374. Jest
to bardzo interesująca kostka i warto po−
wiedzieć o niej parę słów. Z konieczności
będą to informacje o charakterze skróto−
wym, ponieważ pełny opis układu zajmuje
w biuletynie USKA RTV i AV 4/1995 aż 10
stron formatu A4! Do lektury tego biulety−
nu (dostępnego w naszej ofercie handlo−
wej) zapraszamy czytelników, którzy
chcieliby lepiej poznać zastosowany w na−
szym wzmacniaczu układ.
Układ TDA7374 jest poczwórnym
akustycznym wzmacniaczem mocy pra−
cującym w klasie AB, wykonanym za po−
mocą nowoczesnej technologii. Struktura
umieszczona jest w typowej dla tej klasy
układów obudowie MULTIWATT15. Pod−
stawowym zastosowaniem układu jest
praca w radioodbiornikach i radioodtwa−
rzaczach samochodowych. Wzmacniacz
umożliwia uzyskiwanie dużych mocy bez
stosowania kondensatorów sprzężenia
bootstrap.
Z powyższych danych można wyciąg−
nąć wniosek, że układ TDA7374 jest
10
E
LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 3/98
Projekty AVT
wzmacniaczem prawie idealnym, zabez−
pieczonym przed wszelkimi pomyłkami
w montażu i awariami samochodowej in−
stalacji nagłaśniającej. Jednak do niektó−
rych danych katalogowych należy podcho−
dzić z dużą ostrożnością i zabierać się za
dokonywanie ryzykownych eksperymen−
tów dopiero po zapoznaniu się z treścią ca−
łłejj karty katalogowej. Jako przykład może
posłużyć podana przez producenta,
umieszczona dużymi literami na początku
karty katalogowej informacja o tym, że
wzmacniacz jest odporny na omyłkowe
odwrócenie polaryzacji zasilania. Czy ozna−
cza to, że możemy bez najmniejszych
obaw dołączyć nasz wzmacniacz „odwrot−
nie” do zasilania i spokojnie obserwować
zachowanie się tak torturowanego układu?
Bynajmniej, ponieważ w dalszej części ka−
talogu, w szczegółowym opisie kostki
TDA7374 czytamy, co następuje: „Układ
może bez obawy uszkodzenia przewodzić
prąd nawet do 10A o odwróconej polaryza−
cji przez czas dłuższy, niiż potrzebny do
przepallaniia szybkiiego bezpiieczniika”. Tak
więc eksperyment polegający na prostym
odwróceniu polaryzacji zasilania w układzie
nie zabezpieczonym bezpiecznikiem topi−
kowym z pewnością skończyłby się na−
tychmiastowym uszkodzeniem kostki!
Powyższe informacje pozwolą czytel−
nikom z grubsza zorientować się
we właściwościach kostki TDA7374, po
pozostałe dane odsyłamy do wspomnia−
nego już biuletynu USKA. Warto jednak
jeszcze opisać dwa wyprowadzenia ukła−
du, które mogą posłużyć do ciekawych
(bezpiecznych!) eksperymentów i ewen−
tualnej rozbudowy układu. Na rysun−
ku 1 pokazano uproszczony schemat bu−
dowy wewnętrznej układu, a na rysun−
ku 2 opis jego wyprowadzeń.
Wzmacniacz TDA7374 wyposażony
został w wewnętrzny układ wykrywający
nasycenie jednego z czterech stopni wy−
jściowych, czyli przesterowanie wzmac−
Rys.. 1..
którekolwiek z wyjść
określonego poziomu
zniekształceń. Wypro−
wadzenie to może zo−
stać wykorzystane do
realizacji współpracy
układu wzmacniacza
z kompresorem
wzmocnienia, co za−
pewni wysoką jakość
dźwięku przy wszyst−
kich poziomach odsłu−
chu. W najprostszym
przypadku wyjście to
może zostać wyko−
rzystane do włączania
diody LED w momen−
cie przesterowania
wzmacniacza. W na−
szym układzie diodę
taką możemy dołą−
czyć do wyjścia ozna−
czonego CON2, a re−
zystor R2 ogranicza
płynący przez nią prąd.
Drugim wyprowa−
dzeniem układu, które
może zainteresować
wielu czytelników jest wejście
SBY (STAND BY). Podczas normal−
nej pracy wzmacniacza jest ono
dołączone do plusa zasilania za po−
średnictwem rezystora R1. Rezys−
tor ten, łącznie z kondensatorem
C13 tworzą filtr RC zabezpieczają−
cy przed powstawaniem przykrych
stuków w momencie włączania
zasilania układu. Podanie na we−
jście SBY stanu niskiego (zwarcie
go do masy) spowoduje natychmiastowe
wyłączenie wzmacniacza i przejście
w stan oczekiwania, przy którym pobór
prądu spada do pomijalnie małej wartości.
W instalacji samochodowej, dysponującej
z zasady wielką rezerwą mocy, wejście to
możemy pozostawić nie wykorzystywa−
ne. Natomiast w urządzeniach zasilanych
z baterii może ono oddać nieocenione
usługi. Zachęcamy czytelników do prób
zbudowania np. prostego detektora wy−
krywającego sygnały akustyczne na we−
jściach wzmacniacza. Przy braku tych syg−
nałów układ przełączałby wzmacniacz
w stan oczekiwania, oszczędzając w ten
sposób kosztowne baterie.
Cała dolna część schematu przedstawia
układ sterowania wentylatorem chłodzą−
cym radiator zamocowany do kostki
TDA7374. W układzie zastosowano naj−
prostszy i najtańszy wzmacniacz operacyj−
ny typu TL081, pracujący w układzie kom−
paratora napięcia. Porównuje on napięcie
uzyskiwane z dzielnika z termistorem RT1
z napięciem regulowanym za pomocą po−
tencjometru montażowego PR1. Jeżeli
oporność termistora RT1 pod wpływem
Rys.. 2..
niacza objawiające się silnymi zniekształ−
ceniami. Informowaniu „otoczenia” o ta−
kim fakcie służy wyjście oznaczone CD
(Clip Detection). Jest to wyjście typu ot−
warty kolektor, którego stanem aktyw−
nym jest przewodzenie tranzystora wy−
jściowego w momencie osiągnięcia przez
Podstawowe włłaściiwościi wzmacniiacza
• Minimalna liczba elementów zewnętrznych
• Rozwiązanie układowe bez sprzężenia zwrotnego bootstrap
• Możliwość pracy w układzie BTL (dwa kanały o podwyższonej mocy wyjściowej
• Detektor przesterowania wzmacniacza
• Stałe wzmocnienie
• Bardzo mały prąd w stanie oczekiwania (typowo 1µA)
• Zabezpieczenie przed zwarciem wyjść do masy i napięcia zasilania
• Zabezpieczenie przed przekroczeniem bezpiecznej temperatury pracy
• Zabezpieczenie przed impulsowymi przepięciami zasilania
• Zabezpieczenie przed odłączeniem obwodu masy
• Zabezpieczenie przed odwrotną polaryzacją zasilania
• Zabezpieczenie przed wyładowywaniami elektrostatycznymi
Parametry charakterystyczne
• Zakres napięć zasilania
8...18VDC
• Spoczynkowy prąd zasilania
(bez włączania trybu STAND BY)
maks. 150mA
• Maksymalna moc wyjściowa
4x10,5W (przy zasilaniu 14VDC)
• Wzmocnienie napięciowe
26dB
• Zniekształcenia
0,1% przy 10W mocy wyjściowej
• Impedancja wejściowa
10k
• Prąd w stanie oczekiwania
1µA
E
LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 3/98
11
Projekty AVT
temperatury spadnie poniżej
wartości powodującej powstanie
na wejściu 2 wzmacniacza napię−
cia mniejszego od ustawionego
na wejściu 3, to na wyjściu
wzmacniacza postanie stan
„wysoki”. Tranzystor T1 zacznie
przewodzić, włączając wentyla−
torek F1. Po opadnięciu tempera−
tury wymuszone chłodzenie wy−
łączy się. Tak więc układ pracuje
jakby jako regulator temperatury,
zapewniając kostce TDA7374
stabilne warunki pracy. Rezystor
R5 wprowadza do układu nie−
wielką histerezę, zabezpieczając
go przed ewentualnym wzbudza−
niem się.
Na rysunku 4 przedstawiono
drugą wersję układu wzmacnia−
cza, która być może zostanie
uznana przez wielu czytelników
za podstawową. Tym razem
TDA7374 pracuje w układzie po−
dwójnego wzmacniacza BTL
(mostkowego). Dopiero teraz wi−
dać, że informacja producenta
o minimalnej liczbie elementów
zewnętrznych potrzebnych do
pracy TDA7374 nie była bynaj−
mniej czczą przechwałką. Do
zbudowanie wysokiej klasy wzmacniacza
2x21W potrzebne są zaledwie 4 konden−
satory (nie licząc kondensatorów blokują−
cych zasilanie) i jeden rezystor! I pomyśleć
tylko, że za czasów „elektronicznej mło−
Rys.. 3.. Schemat iideowy wersjjii czterokanałłowejj
dości” autora zbudowanie takiego układu
wymagałoby zastosowania kilkunastu
tranzystorów i wielkiej liczbie elementów
biernych, a i tak zmontowany układ praco−
wałby najczęściej jako generator!
W wersji dwukanałowej nie stosuje−
my elektrolitycznych kondensatorów wy−
jściowych, dołączając głośniki bezpośred−
nio do odpowiednich wyjść układu
(szczegółowy opis dołączenia głośników
w dalszej części artykułu). We−
jścia TDA7374 zostały także od−
powiednio połączone parami.
Przy pracy wzmacniacza w ukła−
dzie BTL uzyskujemy dwukrotne
zwiększenie mocy kosztem re−
zygnacji z dwóch kanałów. Nasz
układ będzie teraz pracował jako
typowy wzmacniacz stereofo−
niczny, dostosowany do współ−
pracy z większością tanich od−
biorników i radioodtwarzaczy sa−
mochodowych.
Pozostała część układu jest
identyczna, jak w wersji czteroka−
nałowej i nie wymaga komentarza.
Rys.. 4.. Schemat iideowy wersjjii dwukanałłowejj
Montaż i uruchomienie
Na rysunku 5 przedstawiono
mozaikę ścieżek płytki drukowa−
nej wzmacniacza oraz rozmiesz−
czenie na niej elementów. Płytka
została zaprojektowana jako uni−
wersalna, co pozwoli na zmonto−
wanie na niej dowolnie wybranej
wersji wzmacniacza, oraz na
ewentualną zmianę tej wersji
w gotowym układzie. Płytka zo−
stała wykonana na laminacie jed−
nostronnym i niestety nie unik−
12
E
LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 3/98
Projekty AVT
nięto konieczności zastosowania dwóch
zwór, oznaczonych na schemacie symbo−
lem „Z”. Od nich właśnie rozpoczniemy
montaż układu, w dalszej kolejności wlu−
towując w płytkę rezystory i inne ele−
menty o mniejszych gabarytach. Jak
zwykle w układach „samochodowych”
zastosowanie podstawki pod IC2 jest
sprawą dyskusyjną: jeżeli jednak ją zasto−
sujemy, to musi to być podstawka najwy−
ższej jakości, najlepiej tzw. precyzyjna.
Po wlutowaniu mniejszych elementów
musimy podjąć decyzję, jaką wersję
wzmacniacza chcemy wykonać. Jeżeli
będzie to wersja czterokanałowa, to mon−
tujemy wszystkie elementy widoczne na
schemacie z rysunku 3, pozostawiając
wlutowanie IC1 wraz z radiatorem na ko−
niec. Jeżeli natomiast zdecydowaliśmy
się na budowę wzmacniacza stereofo−
nicznego to kondensatory C1...C4 zastę−
pujemy zworami wykonanymi dość gru−
bym drutem (najlepiej srebrzanką 1mm).
Następnie wykonujemy kolejne, dodatko−
we zwory w punktach oznaczonych na
płytce symbolem „X”. Kondensatorów
wejściowych C3 i C8 nie montujemy.
Ostatnią czynnością podczas montażu
wzmacniacza, którą zostawiliśmy sobie
„na deser” będzie przykręcenie radiatora
do IC1 oraz wlutowanie tego układu
w płytkę. W układach prototypowych sto−
sowane były dwa typy radiatorów z wen−
tylatorami: od procesora 486 i od PEN−
TIUM. Radiatory takie można nabyć
w sieci handlowej AVT oraz w każdym
sklepie z osprzętem komputerowym.
Dobrym miejscem zakupu radiatorów są
także giełdy komputerowe, gdzie ofero−
wane są one w wielkim asortymencie,
zróżnicowanym pod względem efektyw−
ności chłodzenia i oczywiście, ceny. Pod−
czas prób laboratoryjnych większy i wy−
posażony w mocniejszy wentylatorek ra−
diator od procesora PENTIUM wykazał
Rys.. 6..
ju POXIPOL. Możemy także zasto−
sować klej DISTAL, dobre rezultaty
można także osiągnąć za pomocą
poliestrowej szpachlówki do napra−
wiania karoserii samochodowych.
Sposób montażu radiatora zależy od
jego typu i z pewnością w wielu
przypadkach można będzie zastoso−
wać połączenia śrubowe.
Zmontowany układ wzmacnia−
cza nie wymaga ani uruchamiania
ani jakiejkolwiek regulacji i „od−
pala” natychmiast po włączeniu
zasilania. Natomiast układ stero−
wania wentylatorem radiatora
wymaga prostej regulacji. W tym
celu należy termistor RT1 pod−
grzać do temperatury np. ok.
60
o
C. Następnie pokręcając po−
tencjometrem regulacyjnym PR1
„łapiemy” punkt włączenia się
wentylatora. Jeżeli układ ma pra−
cować w instalacji samochodo−
się większą efektyw−
nością chłodzenia i taki
właśnie radiator pole−
camy Czytelnikom.
Pierwszą czynnoś−
cią podczas montażu
radiatora będzie chwi−
lowe zdjęcie z niego
wentylatora, który
mógłby zostać uszko−
dzony podczas wierce−
nia otworu pod śrubkę
mocującą układ scalo−
ny. W radiatorze wier−
cimy otworek o śred−
nicy 2mm, uważając,
aby wypadł on dokładnie pomiędzy jego
żeberkami. Następnie przykręcamy do ra−
diatora układ TDA7374, niie zapomiinajjąc
o zastosowaniiu siilliikonowejj pasty pollep−
szajjącejj odprowadzaniia ciiepłła. Kolejną
czynnością będzie ponowne zamontowa−
nie wentylatorka
na radiatorze,
a następnie wlu−
towanie układu
IC1 w płytkę.
Otwarta pozo−
staje sprawa przy−
mocowania radia−
tora do płytki.
„Zawieszenie” go
na wyprowadze−
niach IC1 z pew−
nością skończyło−
by się ich uszko−
dzeniem! W ukła−
dach modelo−
wych radiator zo−
stał po prostu
przyklejony do
płytki za pomocą
znacznej ilości kle−
Rys.. 7..
Wykaz ellementów
Rezystory
R1: 10k
R4: 1,5k
Ω
R6: 5,6k
R7: 6,8k
Ω
PR1: 100k
Ω
RT1: ok. 20k
* przy 18
o
C
Kondensatory
C1, C2, C3, C4, C10, C11: 3300µF/25V
C6, C5, C7, C8: 470nF MKT
C9: 47µF/25
C12: 100nF MKT
C13: 10µF/25V
Półłprzewodniikii
IC1: TDA7374
IC2: TL081
T1: BC548 lub odpowiednik
Dioda LED dowolnego koloru i średnicy
Pozostałłe
CON3, CON4: ARK3
CON1: mini ARK3 (3,5mm)
CON5, CON2: mini ARK2 (3,5mm)
F1: wentylatorek z radiatorem (nie
wchodzi w skład kitu AVT−2273B) patrz
tekst)
Rys.. 5.. Schemat montażowy
E
LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 3/98
13
Ω
R3, R2: 510
R5: 1M
R8: 1,2k
Projekty AVT
wej, to po zakończonej regulacji koniecz−
nie musimy zabezpieczyć PR1 przed
przesunięciem pod wpływem drgań, za
pomocą kropli lakieru lub kleju. Nato−
miast termistor RT1 należy docisnąć do
radiatora i najlepiej przykleić za pomocą
kropli dobrze przewodzącego ciepło kleju
silikonowego.
Dołączenie diody LED do układu jest
opcjonalne, może jednak ona niekiedy
okazać się użyteczna, np. podczas dopa−
sowywania naszego wzmacniacza do ra−
dioodbiornika samochodowego.
Na rysunku 6 pokazany jest sposób
połączenia każdej z wersji wzmacniacza
z głośnikami, napięciem zasilającym
i stopniem wejściowym. Jeżeli jednak
nasz układ będzie, zgodnie ze swoim
podstawowym przeznaczeniem, praco−
wał w instalacji samochodowej, to zanim
umieścimy go w obudowie (koniecznie
z otworami wentylacyjnymi) i samocho−
dzie, to spodnią powierzchnię płytki mu−
simy dokładnie zabezpieczyć lakierem
elektroizolacyjnym (dostępny w ofercie
AVT). Pamiętajmy, że nawet w samocho−
dzie dobrej marki wilgoć potrafi się wcis−
nąć wszędzie!
Jeszcze jedna, użyteczna uwaga. Syg−
nał wyjściowy z odbiornika samochodo−
wego może okazać się zbyt silny (nie ma
takich obaw w przypadku walkmana)
i wystąpi zjawisko przesterowania
wzmacniacza przy większej sile głosu. Ta−
ki przypadek możemy stwierdzić „na
słuch” lub obserwując diodę LED dołą−
czoną do wyjścia układu. Środek zaradczy
jest bardzo prosty: zastosowanie proste−
go dzielnika napięcia na wejściu naszego
wzmacniacza. Autor zakłada, że jego czy−
telnicy wiedzą, jak taki dzielnik wykonać!
A teraz, na deser coś ekstra! Na rysun−
ku 7 pokazano jeszcze jeden sposób
skonfigurowania naszego wzmacniacza.
Jest to układ trójkanałowy, w którym dwa
kanały stereo pracują z mocą 10W, a trze−
ci kanał wykorzystuje dwa wzmacniacze
pracujące w układzie BTL i dysponuje mo−
cą 21W. Układ taki może być użyteczny
przy konstruowaniu bardziej rozbudowa−
nych systemów nagłaśniających. W takim
systemie dwa kanały 10W mogą zostać
wykorzystane do przenoszenia sygnału
stereo, a trzeci kanał o podwojonej mocy
można wykorzystać do zasilania środko−
wego głośnika przenoszącego tony niskie
i z zasady wymagającego wzmacniacza
większej mocy. I pomyślcie tylko, ile moż−
liwości kryje w sobie ta jedna, prosta
w stosowaniu i tania kostka – TDA7374!
Autorowi pozostaje już tylko życzyć
zmotoryzowanym czytelnikom miłego
słuchania muzyki podczas podróży (ale
błagam, nie za głośno)!
Zbiigniiew Raabe
Wielokanałowy interkom
ciąg dalszy ze str. 9
Z jednej strony tory te dołączane są
przez przekaźniki do punktów X, Y, Z. Oczy−
wiście punkty te dołączone są do punktów
Y, Z i jednego z punktów X centralki; po−
dobnie jak punkty obwodu zasilania P, O.
Z drugiej strony każdy tor ma wyjścia
oznaczone A i B prowadzące przez linie
połączeniowe do aparatów.
Jak się łatwo domyślić, w stanie spo−
czynku przekaźniki nie pracują. Przebiegi
zmienne z wyjścia wzmacniacza (czyli
z punktu Y) są podawane przez rezystory
R1 i bierne styki przekaźników, przez
punkt A na głośnik aparatu abonenckiego
(włączony w szereg z kondensatorem),
i z powrotem przez punkt B i kondensator
C3 do masy. W punkcie A i w punkcie
X napięcie jest równe dodatniemu napię−
ciu zasilania, co właściwie polaryzuje kon−
densatory C10...C13 w części centralo−
wej. Rezystory R1 są konieczne między
innymi dlatego, by przy włączeniu do jed−
nego wyjścia wzmacniacza dziesięciu
głośników 8−omowych, całkowita opor−
ność obciążenia nie była mniejsza niż 2
napięcia na rezystorze R5 powoduje ot−
warcie tranzystora T1 przez obwód R3,
R4 i kondensator filtrujący C2. Tranzystor
uruchamia przekaźnik i mikrofon zostaje
połączony do punktów Y i Z.
Praca systemu przy naciśnięciu kilku
przycisków nie wymaga komentarza.
Schemat ideowy aparatu abonenckie−
go jest pokazany na rysunku 4. Ponieważ
pokazany układ wymaga odpowiedniej
biegunowości napięcia stałego (połączo−
ne punkty A i B bloku przekaźników i apa−
ratu), zastosowano wskaźnik niewłaści−
wego podłączenia aparatu z czerwoną
diodą D2 włączoną przez zwykłą diodę
D1. Wskaźnik ten jest potrzebny tylko
podczas montażu systemu, potem w cza−
sie pracy dioda D2 oczywiście nigdy nie
będzie świecić. Sprawa właściwej biegu−
nowości jest ważna, ponieważ przy od−
wrotnym włączeniu aparatu kondensator
C1 w aparacie może się uszkodzić, a na−
wet eksplodować. Dlatego nawet
w obecności diod D1 i D2 nie należy po−
zostawiać na dłużej aparatu włączonego
do linii odwrotnie.
Działanie aparatu jest bardzo proste.
Przełącznik S1 raczej powinien być prze−
łącznikiem niestabilnym, powracającym
samoczynnie do położenia spoczynkowe−
go, ale może też być zwykłym przełączni−
kiem dwupozycyjnym. W położeniu spo−
czynkowym głośnik jest dołączony do linii
przez kondensator C1, a więc w linii na
pewno nie będzie wtedy płynął prąd stały.
Przełącznik S2 i rezystor R1 przewi−
dziano do skokowej regulacji głośności.
Zastosowanie tu przełącznika trzypozy−
cyjnego umożliwi uzyskanie: normalnej
głośności, zmniejszonej głośności i całko−
wite wyłączenie głośnika. Wartość R1
dobrano drogą prób.
Naciśnięcie przycisku S1 przełączy
aparat z odbioru na nadawanie. Ponieważ
pierwotny sygnał z mikrofonu jest nie−
wielki i byłby podatny na zakłócenia,
wprowadzono wzmacniacz sygnału
z tranzystorem T1. Elementy R3, R4, R5
i C3 polaryzują tranzystor. Rezystor R5
jest konieczny, by zapewnić odpowiednie
napięcie między punktami A i B linii. Bez
niego napięcie to wynosiłoby około 2V
i byłoby za małe do poprawnej pracy mik−
rofonu elektretowego Mikr.
Wzmocnienie wzmacniacza mikrofo−
nowego wyznaczone jest między innymi
wartością rezystora R2, ale głównie do re−
gulacji poziomu sygnału wysyłanego w li−
nię służy potencjometr montażowy PR1.
Potencjometr ten przewidziano na wypa−
dek, gdy poszczególne egzemplarze mik−
rofonów miałyby zdecydowanie różną
czułość. Mikrofony użyte w modelu miały
zbliżoną czułość i nie trzeba było indywi−
dualnie korygować wzmocnienia poszcze−
gólnych torów. Jednak wśród tanich mik−
rofonów elektretowych (cena poniżej 1zł)
zdarzają się egzemplarze uszkodzone lub
mające wyjątkowo małą czułość.
Szczegółowe wskazówki dotyczące
montażu i uruchomienia zostaną podane
w następnym numerze EdW.
Piiotr Góreckii
Zbiigniiew Orłłowskii
14
E
LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 3/98
.
Dodatkowo rezystory R1 umożliwiają po−
prawną pracę systemu także podczas
przypadkowego zwarcia jednej z linii, za−
pobiegając bezpośredniemu zwarciu wy−
jścia wzmacniacza mocy.
W stanie spoczynku wejście przed−
wzmacniacza, czyli punkty Y i Z nie są po−
łączone z żadnym źródłem sygnału i tym
samym w głośnikach panuje cisza.
Naciśnięcie przycisku w jednym z apa−
ratów powoduje dołączenie mikrofonu
i przepływ prądu stałego przez rezystory
R2 i R5 odpowiedniego kanału. Spadek
[ Pobierz całość w formacie PDF ]