wychowawca-przywódca. nie ma trudnych dzieci, ebooki

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Spis treci
Wstp
Dla wszystkich tych, którzy uwaaj,
e pracuj z „trudn modzie”
9
Rozdzia 1. Bolibrzuch i chiski paragraf
13
Rozdzia 2. Zarzdzanie konfliktem,
czyli dziewczyny kontra chopaki
33
Rozdzia 3. Kady ma swojego sonia
53
Rozdzia 4. O co naprawd chodzi zoliwej Dominice?
67
Rozdzia 5. Skuteczne NIE, czyli jak obroni swoje niadanie
85
Rozdzia 6. Czy czujesz zapach zachodu soca?
105
Rozdzia 7. Klasa 20 dzieci
to klasa 20 kompletnie rónych osób
117
Rozdzia 8. Jak skutecznie dmucha baki mydlane
133
Rozdzia 2.
Zarzdzanie konfliktem,
czyli dziewczyny kontra
chopaki
Jak sprawi, aby klasa bya i integracyjna, i zintegrowa-
na, a kady szybko zauway, jak rol peni w grupie
i dlaczego mu dobrze w tej roli.
Godzina dwudziesta. Oczywicie ju po lekcjach. Po radzie
pedagogicznej. Po wywiadówce. Siedz z koleank w samo-
chodzie przed jej domem (ja jestem t uczynn zmotoryzowa-
n koleank) i wakujemy temat sfrustrowanej matki, która
sama ju nie wie, co robi, bo jej dziecko jest nieakceptowane
i le si czuje w klasie. Koleanka jest wychowawc klasy, do
której chodzi to dziecko.
— Sam zaczyna, prowokuje, a potem pacze i skary! Dzieci
go nie lubi! Dokuczaj... normalnie okropno! A tak fajnie
ju byo, mylaam, e si polubili! Czemu nigdy nie moe by
fajnie?
Wiem, o kim mowa. Te dzieciaki naprawd si lubi, s ra-
zem od pierwszej klasy. Teraz s w czwartej i pomijajc normal-
ne tarcia, s naprawd zgran i mi w nauczaniu klas.
34
W
YCHOWAWCA
-
PRZYWÓDCA
Prócz jednego ucznia, który jest CAKIEM NOWY. Wróci
do Polski po wielu latach pobytu z rodzicami za granic. Tam
chodzi do szkoy, uczy si, tam zdobywa umiejtno ycia
w grupie. Zgodnie z tym, co mówia matka, tam te mia pro-
blem z integracj. Obcokrajowiec, z Polski, sabiej mówi w j-
zyku, ma inne nawyki, tradycje, inn kultur — sprawa jakby
oczywista, e nie do koca przystaje i e sam czuje si nie na
miejscu.
Ale to byo tam, a tutaj jest tutaj. Bariery jzykowej ani kul-
turowej przecie nie ma. Ma pene prawo, by czu si „u siebie”.
Ale znów jest obcy. Bo ma troch inny akcent, jest nieco inaczej
ubrany, ma inne zeszyty. Szybko wic dosta etykietk „jest
stamtd”.
Nic dziwnego, e gdy matka sucha opowieci syna o tym, jak
min mu dzie (jak pite koo u wozu, z dala od zabaw i roz-
mów), to boli j ta sytuacja. Zwaszcza e kuje j poczucie
winy, bo to przecie bya ich — rodziców — decyzja o wyjedzie
z Polski. I przez t decyzj jej syn ma teraz problemy, popa-
kuje, chodzi osowiay.
Za granic matka zebraa si w sobie, posza do wychowawcy,
a nawet wyej, eby pomóc. Poruszya tamtejsze kuratoryjne
niebo i ziemi, tak e wadze owiatowe wyday oficjalny zakaz
dzieciom z klasy wyzywa syna od „Polaków”.
I teraz, po powrocie do ojczyzny, ma przechodzi dokadnie
to samo?
Co zrobi trzeba, to nie ulega wtpliwoci. I to szybko, za-
nim chopiec przestanie chodzi do szkoy, zanim zacznie si
wagarowanie, zanim matka wyruszy do kuratorium. Tylko wia-
domo te, e w kuratorium nie wywalczy ani sympatii, ani ak-
ceptacji dla syna, ani zaprosze na urodziny do kolegów i kole-
anek, ani podawania piki w trakcie zaj sportowych. Chopiec
Zarzdzanie konfliktem, czyli dziewczyny kontra chopaki
35
nie zostanie przyjty do grupy, bo kto tak nakae. Chopiec
nie poczuje si czci grupy, bo kto tak nakae. aden nakaz,
przymus, rozporzdzenie ani kara tego nie zmieni.
Tutaj potrzeba bardziej subtelnych dziaa.
— Znajd im innego wroga! — mówi do przyjacióki.
— Innego... co? Jakiego wroga? Mam skierowa ich uwag
na inne, silniejsze dziecko, które sobie z tym poradzi? A moe
ja albo pan dyrektor? O! Najlepiej dyrektor, on sobie da rad,
bo ma autorytet, stumi kad rebeli czwartoklasistów w za-
rodku. Ju sobie wyobraam...
— Ja wcale nie mówi o konkretnym czowieku. Wrogiem
niekoniecznie musi by czowiek. To moe by co, z czym b-
dzie walczya caa klasa, na co bd sobie mogli spokojnie pona-
rzeka, pomarudzi razem z tym nowym, i to koniecznie z nim,
wic to musi by co wspólnego... Wtedy bdziesz mie spokój.
Koleanka patrzy na mnie podejrzliwie, ale chyba dostrzega
jaki sens w mojej propozycji, bo wysiadajc z samochodu, mówi:
— OK, dzi mnie to przerasta, id spa. Jutro mi wszystko
wytumaczysz, na razie musz poprzewraca si po óku do
witu w poczuciu niemocy i poraki. Dobranoc!
Wspólny wróg to naprawd dobre narzdzie na zarzdza-
nie nastrojami w klasie.
Koleanka zatrzasna drzwiczki samochodu. Ruszyam po-
woli spod bloku i zaczam wcza si w ruch uliczny. Sysz
za sob szalone trbienie, ale trzymam si spokojnie swojego
pasa. Obok mnie, mimo e teren zabudowany i ograniczenie
prdkoci do 50 km/h, przemyka samochód. Za jego przyka-
dem id inni kierowcy, przemykaj obok mnie, trbic jak
szaleni i olepiajc mnie dugimi wiatami.
Umiecham si wyrozumiale, bo mam jak na doni przy-
kad wspólnego wroga.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • telefongry.keep.pl






  • Formularz

    POst

    Post*

    **Add some explanations if needed